Gdy czegoś wymagasz od swojego psa, zarówno w treningu czy w życiu codziennym, czy naprawdę dokładnie wiesz, czego oczekujesz?
♦️Czy potrafisz tak przekazać psu informację aby ten zrozumiał o co Ci chodzi…
♦️Czy nie wysyłasz sprzecznych komunikatów, a może co innego myślisz, mówisz a co innego pokazujesz…
♦️Czy potrafisz jasno i obiektywnie ocenić sytuację aby dać psu odpowiedź, której potrzebuje?…
♦️Czy jesteś opanowany, przewidywalny i czytelny dla swojego psa, a może Twoje zachowanie to chaos?…
♦️Czy Ty sam nie wpadasz w panikę, a jeśli tak – nie oczekuj, że Twój pies zachowa się inaczej…
♦️Czy jesteś punktem referencyjnym dla swojego psa u którego ten zawsze znajdzie oparcie…
♦️Czy Twój pies ufa Ci w codziennych sytuacjach, bo jeśli nie, jak może Ci zaufać w sytuacji naprawdę trudnej?
🔻I nie, nie mówimy tu o postawie „samca alfa”, o szarpaniu, korektach czy krzyku – a wręcz przeciwnie. O spokoju, opanowaniu, zdecydowaniu i poczuciu bezpieczeństwa.
🔻Nie mówimy też o nieustannej kontroli w każdych warunkach, a o zarządzaniu psem, gdy on sam nie ma na tyle kompetencji, by podjąć dobrą decyzję.
🔶🔸🔶🔸🔶🔸🔶🔸🔶🔸🔶🔸🔶🔸🔶🔸
Gdy na spacerze spotykacie obcego psa, (już!!) w momencie gdy ten pojawia się w Waszym polu widzenia, Twój pies powinien dostać od Ciebie informację: mijamy czy będzie spotkanie.
Mijamy gdy drugi pies jest na smyczy.
Szykujemy się na spotkanie (razem!), gdy drugi pies jest luzem i istnieje ryzyko, że i tak do Was podejdzie. Wówczas odciąganie nie pomoże by Twój pies zachował spokój (serio, nie pomoże ‼️)
Informacje przekazujecie psu swoim ciałem, poprzez komunikację smyczą i odpowiednie ustawienie (nie musisz używać słów!)
🔹🔷 Naszą komunikację ciałem psy odbierają „podprogowo”, nie muszą się tego uczyć ! Ale my ludzie, owszem 🔹🔷
Oczywiście możesz też zmienić zdanie!
Gdy na przykład pies biegający luzem nie jest zainteresowany spotkaniem – pokazujesz, że możecie już odejść.
Niemniej, to zawsze musi być Twoja ŚWIADOMA decyzja! I jasny komunikat!
Częsty błąd polega na tym, że dajecie się swoim psom dociągnąć do siebie na odległość kilku centymetrów, te wiszą na smyczach nos w nos, zaczynają się „gotować”, a wtedy są odciągane, co oczywiście skutkuje kumulacją emocji i jeszcze większą aferą.
Nie chcesz pozwolić psu podejść? Nie pozwól!! Ale pokaż to swojemu psy dziesięć metrów szybciej!!
Chcesz pozwolić na spotkanie, to po prostu nie przeszkadzaj w społecznej interakcji!!
Nie ma nic gorszego niż mix sprzecznych informacji, które fundujemy naszym psom. A potem oczekujemy od nich cudów, choć sami kompletnie nie ogarniamy sytuacji.
Dlatego…
Zacznij od siebie ‼️
Bądź dla swojego psa mądrym przewodnikiem, a jego życie będzie prostsze ❤ ❤ ❤️